Grupa Mercator Medical ma za sobą drugi rok dekoniunktury na rynku rękawic jednorazowych, co znalazło odzwierciedlenie w zaksięgowaniu strat na działalności podstawowej.
– W 2023 roku segment produkcyjny zanotował 45,4 mln zł straty EBITDA, a segment dystrybucyjny 19,6 mln zł straty na tym poziomie. Naszym celem pozostaje przywrócenie trwałej rentowności i maksymalizowanie marżowości obu segmentów działalności – wskazał Mariusz Popek, od marca dyrektor finansowy w Mercator Medical S.A., który od 30 maja br. wejdzie również w skład Zarządu MRC (MERCATOR)
Omówił także zyskowną działalność inwestycyjną Grupy, która prowadzona jest na bazie nadwyżki finansowej z ponadprzeciętnych zysków lat 2020-2021.
– Posiadamy łącznie 416 mln zł aktywów finansowych pomimo historycznie rozliczonych skupów akcji za 354 mln zł, budowy fabryki nr 3 za 220 mln zł czy zeszłorocznej wypłaty dywidendy o wartości 24 mln zł. Mamy wysoką płynność finansową i gotówkę netto, a naszym celem jest efektywne jej inwestowanie na rynkach finansowych i – jak się spodziewam – w coraz większym stopniu w segmencie deweloperskim, nieruchomościowym – powiedział CFO Mariusz Popek.
Uczestników spotkania interesował potencjał dywidendowy w tym roku.
– Rekomendacja Zarządu co do podziału zysku jednostkowego roku 2023 nie przewiduje wypłaty dywidendy. Z jednej strony zysk jednostkowy nie pochodzi niestety z działalności podstawowej, a z drugiej strony mamy konkretne zamierzenia inwestycyjne. Formalnie otwarta pozostaje kwestia ewentualnego kolejnego skupu dywidendowego, jeśli oczywiście z naszych analiz będzie wynikała taka możliwość, a Walne Zgromadzenie podejmie w przyszłości stosowne uchwały – wskazała Monika Żyznowska, Wiceprezes Zarządu Mercator Medical S.A., która od 30 maja br. w efekcie 14-letniego procesu sukcesji przejmie stery Spółki od swojego ojca, Wiesława Żyznowskiego, który z kolei ma zamiar stanąć na czele Rady Nadzorczej.
– Przeszłam przez wszystkie obszary działalności Grupy, również przez różne pozycje, zaczynając od parzenia kawy, a kończąc na zarządzie. Czuję się dobrze przygotowana do bycia prezesem. Jako rodzina Żyznowskich mamy długoterminową motywację do rozwijania Mercatora. Po studiach w Szkocji od września do firmy dołączy mój brat – powiedziała Monika Żyznowska.
Na spotkaniu padło również ważne pytanie o cele, jakie Mercator Medical stawia sobie na rok 2024. Grupa ma już cztery obszary działalności, w tym trzy biznesowe.
– Dla dystrybucji jest to poprawa rentowności na poziomie EBITDA, ale nie przez obniżkę kosztów, gdyż ten projekt już zrealizowaliśmy i nie widzimy miejsca na dalsze istotne cięcie kosztów. Chodzi nam o dywersyfikację przychodów poza rękawicami jednorazowymi, a w ramach rękawic poza produktami mainstreamowymi, stawiamy na bardziej rentowne rękawice premium – wskazała Wiceprezes Żyznowska.
W obrębie segmentu produkcyjnego również celem jest poprawa rentowności.
– Mogę już powiedzieć, że ten rok pozytywnie nas zaskakuje w tym segmencie, a dodatkowo pracujemy nad projektem mogącym znacznie obniżyć koszty produkcji. Nie mogę jednak na razie więcej zdradzić. Pracujemy też w obrębie strategii sprzedażowej. Nasza spółka produkcyjna Mercator Medical Thailand zdobyła tytuł dostawcy roku McKesson, wiodącego dostawcy artykułów medycznych w USA. To pokazuje, że jesteśmy doceniani za jakość profesjonalnych produktów i dzięki temu możemy realizować wysokie marże – powiedziała Monika Żyznowska.
Mercator podtrzymuje, że w ramach Mercator Estates zamierza zainwestować w projekty z dobrą rentownością 10 razy więcej pieniędzy niż dotąd, czyli minimum 150 mln zł.
– Nasz apetyt na ryzyko w branży nieruchomościowej nie jest jednak duży, nie zakładamy dalszego mocnego wzrostu cen, dlatego też z ostrożnością podchodzimy do analizowanych projektów. Na stole mamy projekty za dwa razy większą kwotę, ale działamy w sposób wyważony. Tym bardziej, że mamy sukcesy w inwestycjach finansowych – wskazała Wiceprezes.
– Ostatni człon – powołaliśmy w tym roku fundację Hear Me, aby pomagać dzieciom z niedosłuchem i ich rodzinom, chcemy pomóc jak największej liczbie dzieciaków – dodała Monika Żyznowska.
Mercatorowi w biznesie podstawowym sprzyjać może sytuacja rynkowa.
– Obserwujemy obecnie stopniowy wzrost cen rynkowych rękawic. Za wcześnie mówić jeszcze o przełomie, ale pasmo spadków zostało przerwane i jeśli ten trend będzie trwały, to może oznaczać dla nas istotny wzrost rentowności, powrót do zarabiania na rękawicach jednorazowych zarówno w dystrybucji, jak i w produkcji – podkreśliła Wiceprezes Monika Żyznowska.
– W produkcji mamy pełne obłożenie mocy fabryk nr 2 i naszej najnowocześniej, przodującej w branży fabryki nr 3. Aby pojawił się sens ponownego uruchomienia fabryki nr 1 bez jej modernizacji, ceny musiałby jednak bardzo mocno wzrosnąć – dodała.