Wartość portfela spółek notowanych na GPW w aktywach funduszy TFI BNP Paribas wzrosła w I kwartale o 27% mimo wyraźnie niższej dynamiki indeksu WIG (+5,5%). Resztę wzrostu wyjaśniają selekcja i zakupy, na które wydano prawdopodobnie rekordową od wielu kwartałów kwotę. Obiektem zainteresowań zarządzających były jednak już posiadane spółki, gdyż w zestawieniu znajdujemy zaledwie jedną nowość. Za to pozbyto się całkowicie 4 spółek, co pozwoliło nieco ograniczyć cały czas mocno rozbudowany portfel. Szczegóły poniżej.
Zacznijmy od oglądu sytuacji na poziomie przepływów. TFI BNP Paribas nie należy do towarzystw, którego klienci są szeroko otwarci na ryzyko związane z obecnością na krajowym rynku akcji. Stąd i salda przepływów do i z funduszy angażujących się na GPW nie są wielkie. Jednak 2 ostatnie miesiące wyraźnie wybijają się na tle ostatniego roku:
I nie tylko roku, bo by ujrzeć saldo wyższe niż 10 mln zł w jednym miesiącu musielibyśmy się cofnąć aż do września 2021. Wówczas corowy fundusz akcyjny tego TFI czyli BNP Paribas Aktywnego Inwestowania pozyskiwał regularnie co miesiąc kilkadziesiąt mln zł nowych środków. Jednak od tamtej pory widać nieprzerwany odpływ środków klientów, a aktywa funduszu stopniały z 900 mln zł do niespełna 170 mln zł. Stąd zarządzający musieli przejść mentalnie z dziesiątek milionów na miliony, a ciężar wpłat przejęły inne fundusze. Na co w takim razie wydano zakumulowane środki?
Jedyną nowością jest INK (INSTALKRK) powracający do portfela po 6 kwartałach nieobecności, ale aż w 9 spółkach co najmniej podwojono zaangażowanie.