O ile tegoroczne napływy środków do wszystkich funduszy Quercus TFI mają się dobrze (po trzech kwartałach 430 mln zł, przy komunikowanym miękkim celu 500+ mln zł rocznie), o tyle do funduszy inwestujących na GPW nowe środki kapią jak przysłowiowa krew z nosa. Bo trudno uznać tegoroczne 42 mln zł za wynik wybitny zwłaszcza, gdy bilans pierwszych 5 miesięcy przekraczał 50 mln zł, rozbudzając apetyty na kolejne miesiące.
Mimo tego niezbyt klarownego obrazu, od wiosny tego roku bilans inwestycji zarządzających z tego TFI na GPW zdaje się być dodatni. I to zarówno pod kątem wartości transakcji, jak i liczby spółek, którymi handlowano. W trzecim kwartale znajdujemy 27 pozycji, w których zwiększano zaangażowanie i tylko 18, w których liczba posiadanych akcji spadła. Zacznijmy od tych pierwszych.
Na początek mamy w portfelach Quercus TFI aż 5 nowości, przy czym w czterech przypadkach to powrót po dłuższej lub krótszej nieobecności. Portfelowym debiutantem jest MOC (MOLECURE), który pojawia się po raz pierwszy odkąd cyklicznie monitorujemy inwestycje tego TFI, czyli od ponad 3 lat.