Pandemiczne restrykcje, rosnące koszty prowadzenia działalności, spadająca siła nabywcza konsumentów. Otoczenie gospodarcze nie sprzyja gastronomii. Mimo to Mex Polska zwiększa przychody i otwiera kolejne lokale. Sytuacji daleko jednak do optymalnej, a lista ryzyk jest równie długa, jeśli nie dłuższa niż potencjalnych szans.
Siła autorskich konceptów
Mex Polska to spółka holdingowa działająca na rynku usług gastronomicznych, a jej podstawowym przedmiot działalności jest zarządzanie kilkoma odmiennymi konceptami gastronomicznymi. Największym pod względem liczby funkcjonujących lokali, a także najintensywniej rozwijanym jest Pijalnia Wódki i Piwa, czyli lokale typu bistro, stylizowane na okres PRL, oferujące przede wszystkim napoje alkoholowe i przekąski. Drugi najbardziej rozbudowany i najstarszy, choć aktualnie nie rozwijany koncept, to sieć bardziej tradycyjnych restauracji (casual dining) The Mexican, serwująca dania kuchni meksykańskiej.
Młodsze i znacznie mniejsze marki należące do Mex Polska to PanKejk w którego ofercie znajdziemy przede wszystkim naleśniki i placki ziemniaczane, restauracje pod szyldem Prosty Temat oraz uruchomione w 2022 r. shot-bary utrzymane w charakterze Pop-Art Chicas & Gorillas.
Wszystkie z konceptów z oferty Mex Polska są więc autorskimi formatami spółki, za którymi nie stoją zagraniczne marki czy globalne franczyzy, jak ma to mniejsze w przypadku np. EAT (AMREST). Lokali spółki nie można zaliczyć jednak do najchętniej wybieranych w kraju formatów gastronomicznych, czyli pizzerii oraz restauracji typu fast-food. Działają w specyficznych niszach, ale mimo to żadnego z konceptów nie można nazwać prawdziwie unikatowym.
Kiedy spojrzymy na bezpośrednią konkurencję kluczowej marki Mex Polska, czyli Pijalni robi się nawet całkiem tłoczno. Znajdziemy tu m.in. posiadające większą ilość lokali Ministerstwo Śledzia i Wódki czy Pijalnię Wiśnia lub Meta Seta Galareta. Z kolei w przypadku Chicas & Gorillas będą to takie sieci jak np. Czupito czy Lumi Shot Bar, nie licząc wielu lokalnych odpowiedników. Mimo to obie marki otwierają nowe lokale i planują dalszą ekspansję.
„Naszą przewagą jest odpowiednio zdywersyfikowane portfolio z przemyślanym profilem konceptów oraz właściwy dobór lokalizacji. Na dynamikę wpływa także prowadzenie uczciwej polityki cenowej i wykorzystanie odpowiednich okazji biznesowych, opartych m.in. o franczyzę” - mówił Dariusz Kowalik, członek zarządu, dyrektor finansowy w Mex Polska
Spółka upatruje więc swoich przewag konkurencyjnych w czterech obszarach: zdywersyfikowanym portfolio, przemyślanym profilu konceptów, właściwym doborze lokalizacji oraz uczciwej polityce cenowej. Na ten ostatni aspekt zwraca w wywiadzie udzielonym Forbes też uwagę Piotr Popiński, właściciel m.in. także nawiązującego do PRL Czerwonego Wieprza czy wyróżnionego przez w przewodniku Michelin ELIXIR by Dom Wódki.
„(…) moim zdaniem jego popularność [konceptu PWiP – przyp.] nie wynika już dzisiaj z jakiegokolwiek sentymenty do PRL, tylko z tego, że jest to po prostu chyba jedyna dzisiaj sieć działająca na taką skalę, gdzie można się tanio napić wódki” – mówił
To jednocześnie aspekt, którego w otoczeniu wysokiej inflacji i spadającej siły nabywczej konsumentów nie można nie doceniać. Tylko w 2022 r. na mapie pojawiło się pięć kolejnych Pijalni.
Jednorodna ekspansja
W trzecim kwartale 2023 r. spółka zarządzała łącznie 44 punktami gastronomicznymi działającymi w ramach pięciu konceptów. Co może wydawać się zdywersyfikowanym portfolio, jednak za zdecydowaną większość, bo 32 lokale odpowiadała Pijalnia Wódki i Piwa. Format jest także najmocniej rozwijanym, do końca 2023 r. planowane jest otwarcie dwóch kolejnych filii, a zarząd spółki zapowiada gotowość do otwarcia równej setki Pijalni na terenie całego kraju. Co nie pozostawia wątpliwości, jaki jest filar działalności spółki. Jednocześnie nie ma podobnych planów dotyczących otwierania lokali pozostałych konceptów. Z wyjątkiem Chicas&Gorillas, która jeszcze w 2023 r. ma liczyć łącznie pięć lokali.
Co nie znaczy, że w założeniach rozwój nie miał dotyczyć też pozostałych formatów. Naleśnikarnie PanKejk planowano otworzyć „we wszystkich większych miastach”, a strategia na długo przed pandemią zakładała nawet 10 lokali w ramach brandu do końca 2019 r., a w 2017 r. mówiono o docelowo 30 na terenie całego kraju. Z kolei The Mexican to sieć względem której nie ma wyraźnych planów rozwoju, mimo że jest to koncept franczyzowy. Sześć lokali wchodzących w skład sieci działa od 2012 r., a jedynie w 2017 r. zamknięto filię we Wrocławiu w związku z końcem umowy najmu.
Z jednej strony wszystkie koncepty spółki można więc faktycznie nazwać przemyślanymi, a bieżące portfolio krystalizowało się latami, obstając przy pomysłach trafionych i rezygnując z tych, które się nie przyjęły (Browar de Brasil). Z drugiej strony faktycznie rozwijaną siecią jest jedynie Pijalnia Wódki i Piwa. Być może dołączy do niej także Chicas&Gorillas, jednak na ten moment jest to w dalszym ciągu młody koncept, który nie okrzepł jeszcze na rynku.