Helio to bakaliowy gigant, który z roku na rok poprawia swoje przychody ze sprzedaży, ale w ostatnich okresach, ze względu na rosnące koszty ma problemy z utrzymaniem marży. W drugiej połowie roku obrotowego 2022/2023 spółka osiągnęła relatywnie wysoką sprzedaż, która według części inwestorów powinna przynieść wyższe zyski. Oprócz tego warto podkreślić, że działalność Helio opiera się na imporcie, co w teorii, przy aprecjacji złotego względem zagranicznych walut powinno dokładać się do osiąganych wyników.
W trzecim kwartale roku obrotowego 2022/2023 spółka odnotowała sprzedaż rzędu 100,9 mln zł, czyli o 27,1% więcej r/r. Przyczyn wzrostów należy szukać oczywiście wśród wolumenów sprzedanych towarów oraz ich ceny. W analizowanym okresie, HEL (HELIO) sprzedało 5 tys. ton produktów, w relacji do 4,5 tys. ton w analogicznym okresie poprzedniego roku. Do wyższego wolumenu sprzedaży przyczyniła się po części tegoroczna data Świąt Wielkiej Nocy, przed którymi spółka obserwuje zwiększony popyt na bakalie. W 2022/2023 przedświąteczny wzrost sprzedaży przypadł w całości na trzeci kwartał, podczas gdy rok temu była ona rozbita pomiędzy dwa okresy sprawozdawcze.
Oprócz zwiększonej ilości sprzedanych towarów, do wartości osiągniętych przychodów dołożył się również drugi czynnik, czyli wyższa przeciętna cena za jedną tonę bakalii. W trzecim kwartale, spółka otrzymywała średnio ponad 20 tys. zł za jedną tonę sprzedanego towaru (+14,4% r/r).
Pod względem produkowanych marek, Helio wciąż obserwuje wzrost sprzedaży w ramach marek własnych sieci handlowych (private label), które i tak stanowią ponad połowę całego obrotu spółki. Z drugiej strony maleje udział bakalii kupowanych „luzem” oraz marek własnych. Popularność marek sieci handlowych wzrasta z uwagi na inflację i gorsze nastroje konsumentów.