Pod względem wysokości napływów, czerwiec był dla funduszy Millennium TFI inwestujących na GPW najlepszym miesiącem od przeszło roku. Nie skłoniło to jednak zarządzających do większych zakupów. Wręcz przeciwnie. Postawili oni raczej na porządki, wychodząc z inwestycji w trzy podmioty i mocno redukując stan posiadania w przypadku kilku kolejnych. Uwolnione w ten sposób środki skoncentrowano mocno akumulując akcje m.in. AmRest czy CCC.
Miesiąc po miesiącu do funduszy Millennium TFI inwestujących na warszawskiej giełdzie napływa coraz więcej środków. O ile pod koniec ubiegłego roku można było mówić raczej o wyhamowaniu odpływów, a w trakcie pierwszego kwartału 2023 r. saldo balansowało na niewielkim plusie, tak między kwietniem, a czerwcem klienci Millennium TFI coraz śmielej zwracali się w kierunku bardziej ryzykowanych strategii inwestycyjnych. Skala jest w dalszym ciągu niewielka, jednak tendencja pozwala na nieco optymizmu.
Szacujemy, że w czerwcu napływy do funduszy przynajmniej częściowo inwestujących na GPW mogły być niemal dwukrotnie wyższe niż w maju. I to nie tylko za sprawą prowadzonych w ramach PPK Subfunduszy Emerytura. W drugim kwartale mogliśmy obserwować m.in. przebudzenie jeśli chodzi o napływy do Subfunduszu Multistrategia, gdzie ok. ¼ aktywów to akcje krajowe.
Intuicyjnie napływ nowych środków i większą swobodę w podejmowaniu decyzji można by łączyć ze wzmożonymi zakupami. Tak się jednak tym razem nie stało, a w trakcie drugiego kwartału zarządzający Millennium TFI niemal dwukrotnie częściej sprzedawali akcje niż je kupowali (43:24). Redukcja nie tyczyła się też wyłącznie ogona portfela, dotykając 14 z 15 największych jego składników, w tym m.in. DNP (DINOPL) oraz PKO (PKOBP).