LEG (LEGIMI), pionier modelu subskrypcyjnego na polskim rynku e-książki, spłacił obligacje serii AA, o wartości 2,2 mln PLN. W ten sposób firma pozbyła się w całości długu obligacyjnego. W przeszłości Legimi przeprowadziło w sumie 24 emisje obligacji na łączną kwotę ponad 27 mln PLN. Spółka w najbliższym czasie nie planuje kolejnych emisji.
Legimi w ostatnich dniach wykupiło ostatnią, 24. serię obligacji, przez co całkowicie pozbyło się długu obligacyjnego, kończąc tym samym, ogłoszony w 2019 roku, program emisji obligacji, ustanowiony na lata 2019-2021. Z punktu widzenia obecnych i potencjalnych, przyszłych inwestorów jest to ważna cezura w życiu spółki, ponieważ znika ryzyko obligacyjne, które dla wielu z nich mogło być kluczowe w ocenie standingu spółki.
- Na początku działalności trudno było nam pozyskać kredyt bankowy, ponieważ jeszcze byliśmy młodym start-upem bez potwierdzonego i stabilnego modelu biznesowego i z tego powodu banki nieprzychylnie patrzyły na możliwość udzielenia finansowania. Szukaliśmy innych dróg na pozyskanie kapitału, jak np. emisja akcji czy właśnie obligacji. Spłacając nasze zobowiązania w terminie, budowaliśmy wiarygodność i dobre relacje z obligatariuszami, co pozwalało nam na skuteczne realizacje kolejnych emisji – komentuje Mikołaj Małaczyński, Prezes Zarządu Legimi.
Legimi jest przykładem spółki technologicznej, która mając powtarzalny i stabilny przychód, ale bez znaczących środków trwałych w bilansie, na których możnaby ustanowić zabezpieczenie, była w stanie użyć obligacji jako lewara do swojego rozwoju. Obecnie firma wspiera się przede wszystkim długiem bankowym i zaznacza, że w najbliższym czasie nie planuje kolejnych emisji obligacji, ze względu na wymagające otoczenie rynkowe.
- Wykup ostatniej serii obligacji potwierdza fakt, że Legimi jest spółką wywiązującą się ze składanych deklaracji i realizującą cele zawarte w swojej długofalowej strategii rozwoju. Inwestorzy przez lata doceniali stabilny model biznesowy oraz dyscyplinę kosztową, które sprawiły, że ten instrument rynku kapitałowego tak skutecznie wspierał nas w rozwoju w ostatnich latach. Pozostały w naszym bilansie dług bankowy zamierzamy systematycznie zmniejszać, aby ekspozycja na ryzyko zadłużenia była jak najniższa – dodaje Mikołaj Małaczyński.