SNT (SYNEKTIK) spodziewa się, że IV kwartał br. przyniesie poprawę w zakresie przychodów, ale wartości sprzedaży nie będą jeszcze wysokie ze względu na brak projektów opartych na środkach unijnych, poinformował wiceprezes Dariusz Korecki.
"Spodziewamy się, że IV kw. będzie lepszy przychodowo, ale nie będzie to kwartał z wysokimi wartościami sprzedaży, bo projektów opartych na środkach unijnych jak nie było w III kw., tak i w IV kw. się nie spodziewamy. Nie tylko w naszej branży widać zastój" - powiedział Korecki podczas konferencji prasowej.
"Czwarty kwartał jest zawsze najlepszy. W tym roku główne wyniki są realizowane na poziomie radiofarmaceutyków i spodziewamy się utrzymania tej tendencji w IV kw., który będzie wyższy niż III kw. na poziomie skonsolidowanym, ale z segmentu radiofarmaceutyków będzie wyższa kontrybucja niż ze sprzętu diagnostycznego" - dodał wiceprezes.
Przychody spółki w segmencie radiofarmacji zwiększyły się w trzech pierwszych kwartałach 2016 r. o 27% do 11,4 mln zł. W sumie przychody ze sprzedaży w ciągu 9 miesięcy br. wyniosły 35,24 mln zł w porównaniu z 57,99 mln zł rok wcześniej. W samym III kw. br. przychody ze sprzedaży Grupy sięgnęły 14,72 mln zł wobec 40,94 mln zł rok wcześniej.
"Radiofarmaceutyki to jest segment, który dobrze się rozwija w tym roku, ale sprzedaż sprzętu diagnostycznego ze względu na brak środków unijnych stoi obecnie na gorszym poziomie i tutaj notujemy niższą sprzedaż" - wskazał także Kotecki.
"Mapa potrzeb medycznych w kraju zakłada dodatkowy sprzęt diagnostyczny. Nie ulega wątpliwości, że dopóki dotacje unijne szerszym strumieniem nie będą spływać, spodziewamy się niższych zakupów sprzętu diagnostycznego ze strony instytucji publicznych" - dodał.
W ramach pozostałych gałęzi działalności Synektik pełni rolę integratora kompleksowych usług dla placówek medycznych (włączając w to projektowanie i budowę nowoczesnych sal operacyjnych). Spółka jest bowiem dystrybutorem urządzeń medycznych do diagnostyki obrazowej oraz oprogramowania dla placówek medycznych, a także świadczy usługi serwisowe sprzętu medycznego.
Synektik poinformował dziś, że zakończył I fazę badań klinicznych innowacyjnego w skali światowej radioznacznika do diagnostyki perfuzji mięśnia sercowego znajdującej zastosowanie w przypadku choroby wieńcowej.
"Otrzymane wyniki są zgodne z celami wyznaczonymi dla badania I fazy. W ostatnim czasie prowadziliśmy intensywne prace, których celem było przygotowanie się do sprawnego rozpoczęcia II fazy badań. Wkrótce poinformujemy o szczegółach" - zapowiedział Kotecki.
Firma podkreśla, że posiada zabezpieczone pełne finansowanie niezbędne do przeprowadzenia II fazy badań - pozyskała na rozwój projektu ponad 21 mln zł grantów, w tym prawie 16 mln zł 100-proc. bezzwrotnej dotacji z prestiżowego programu Horyzont 2020.
"Nasz projekt jest innowacyjny w skali światowej. Jednocześnie znajduje zastosowanie w diagnostyce wyjątkowo popularnych na całym świecie schorzeń, a więc stanowi odpowiedź na realne zapotrzebowanie medyczne" - podkreślił także wiceprezes.
Strategicznym rynkiem w przypadku kardioznacznika będą dla Synektik Stany Zjednoczone. W 2015 r. firma uzyskała na terenie USA patent, który będzie obowiązywał do końca 2031 r.
Na koniec 2016 r. Synektik planuje przedstawić strategię Grupy na lata 2016-2020. Firma planuje skoncentrować się na trzech kluczowych, najbardziej perspektywicznych obszarach w medycynie: kardiologii, onkologii i neurologii, podano także.
Grupa Synektik jest dostawcą innowacyjnych produktów, usług oraz rozwiązań IT dla diagnostyki obrazowej i medycyny nuklearnej. Zajmuje się sprzedażą urządzeń medycznych oraz rozwiązań informatycznych stosowanych w radiologii, a także prowadzi laboratorium badawcze aparatury do diagnostyki obrazowej oraz serwis sprzętu medycznego. Spółka jest również pierwszym w Polsce komercyjnym producentem radiofarmaceutyków wykorzystywanych w diagnostyce onkologicznej (PET). Synektik powstał w 2001 roku, od sierpnia 2011 roku akcje spółki notowane były na NewConnect, a w październiku 2014 r. zadebiutowały na rynku regulowanym GPW.