Z napływających do nas danych wynika, że zarządzający z TFI PZU w pierwszym kwartale byli pod mniejszą presją niż ich koleżanki i koledzy z innych towarzystw. Głownie za sprawą dobrego bilansu sprzedaży i umorzeń jednostek, który przez pierwsze trzy miesiące nowego roku był dodatni i zbliżył się do 400 mln zł. Duża w tym zasługa struktury produktów, w której istotną rolę odgrywają rozwiązania emerytalne, cechujące się stabilnymi i systematycznymi wpłatami. Tylko w przypadku samych funduszy dedykowanych PPK saldo pierwszego kwartału to +370 mln zł, z czego 1/3 miała szansę trafić na GPW. To zapewne jedna z przyczyn, dla której wśród decyzji podjętych w I kwartale znajdziemy sporo zakupów, w tym takich, które trudno uznać za symboliczne.
Pełna treść opracowania jest dostępna dla użytkowników BR Premium i BR MAX