Doskonały czwarty kwartał był dla OND (ONDE) zwieńczeniem rekordowego 2021 r. Spółka wypracowała w nim ponad dwukrotnie wyższe zyski niż w roku 2020. Wynik operacyjny wyniósł ponad 95 mln zł, a zysk netto przekroczył 78 mln zł
Lider wykonawstwa OZE w Polsce miał w 2021 r. ponad 1,2 mld zł przychodów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Podobną dynamikę zanotowano, jeśli chodzi o znormalizowany zysk operacyjny – wzrósł z 40,5 do 95,2 mln zł – oraz znormalizowany wynik netto, który skoczył z 32,8 na 78,2 mln zł.
Zdecydowana większość przychodów (77%) pochodziła w zeszłym roku z wykonawstwa w OZE, co zaważyło na wysokiej rentowność spółki. Warto bowiem zauważyć, że marżowość sprzedaży w tym segmencie wyniosła 11,6 proc., czyli o 2 pkt. proc. więcej niż w 2020 r.
- Skokowy wzrost naszego biznesu i satysfakcjonujące marże nie oznaczają, że spoczniemy na laurach – zapewnia Paweł Średniawa, prezes ONDE. – Zgodnie z planami przedstawionymi podczas IPO, dążymy do tego, aby w krótkim czasie zbudować „nogę” deweloperską. Mamy obecnie portfel projektów o potencjale ponad 830 MW, z czego 300 pozyskaliśmy w okresie po debiucie, pożytkując w ten sposób środki zebrane od inwestorów – mówi Paweł Średniawa.
W listopadzie zeszłego roku spółka rozpoczęła też budowę pierwszej własnej farmy fotowoltaicznej „Cyranka”. Gotowa elektrownia będzie miała 18 MW mocy. Jej ukończenie przewidywane jest na 4 kw. 2022 r.
Na koniec 2021 r. backlog spółki w wykonawstwie wart był ok. 1,7 mld zł, z czego ponad 1,3 mld zł przypada na budownictwo OZE. W tym zawarta jest budowa instalacji OZE na własny rachunek o wartości rynkowej ok. 870 mln zł.
- Mamy solidny portfel zamówień, który daje nam obiecujący fundament przychodowy na trwający 2022 rok. – wyjaśnia Paweł Średniawa. – Liczymy na to, że zwiększający się udział OZE w strukturze przychodów oraz możliwość komercjalizacji własnych farm, pozwoli nam również osiągnąć dobrą zyskowność działalności. Z uwagi na skokowy wzrost cen energii, bierzemy pod uwagę tymczasowe zatrzymanie części wybudowanych przez nas farm, aby skorzystać z tej sytuacji i czerpać przychody ze sprzedaży energii elektrycznej – dodaje Paweł Średniawa.