Mało, ale perspektywicznie, czyli lutowe rekomendacje maklerów

Wschodząca gwiazda

Jednym z ostatnich typów inwestycyjnych zespołu BOŚ DM jest BMX (BIOMAXIMA). Spółka wprawdzie notowana na NewConnect, jednak biorąc pod uwagę przynamniej nasz ranking popularności, ciesząca się całkiem sporym zainteresowaniem. Sama rekomendacja została przygotowana w ramach Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego, jednak wycena ponad dwukrotnie przewyższająca aktualny poziom notowań nie pozwala przejść obok niej obojętnie.

„Z powodu rosnącej konkurencji na rynku testów spodziewamy się niższych marż w  IV kw. 2021  r/r, uważamy jednak, że rentowność nadal była na dobrym poziomie. Czynnikiem wspierającym sprzedaż jest również wysoka skuteczność testów BioMaximy w  wykrywaniu Omikrona. Mimo kolejnej fali pandemii, oczekujemy niesłabnącego popytu na niecovidowe produkty Spółki, w  szczególności z  segmentu mikrobiologii. Podnosimy nasze prognozy na kolejne lata, w  szczególności na rok 2022” – czytamy w rekomendacji

Rzeczona podwyżka prognoz zakłada, że bieżący rok będzie dla spółki rekordowy, a w efekcie podpisania umowy na dostawę testów, przychody spółki wzrosną do przeszło 161 mln zł (wcześniej 61 mln zł). W jeszcze większym stopniu specjaliści podnieśli szacunki dla wyniku operacyjnego oraz zysku netto. Aktualna prognoza to odpowiednio 27,8 mln zł i 23,4 mln zł czyli trzykrotnie więcej wobec poprzedniej rekomendacji.

 Jeśli dodamy wyższe szacunki i obiecujące perspektywy, nie dziwi wyższa wycena. Analitycy DM BOŚ wyceniają akcję spółki na 41,4 zł. Oznacza to ponad 100% potencjał do wzrostu kursu.

Potencjalni liderzy wzrostu

Nową, wyższą cenę docelową otrzymały także akcje CRJ (CREEPYJAR) w rekomendacji autorstwa zespołu BDM. Równe 1200 zł w miejsce wcześniejszych 1175 zł i podtrzymane zalecenie „kupuj”, zapewnia miejsce wśród jednych z bardziej pozytywnych propozycji maklerów.

Katalizatorem była w tym przypadku informacja o przekroczeniu 3 mln sprzedanych kopii Green Hell. Analitycy oceniają, że w związku z tym w pierwszym kwartale 2022 r. spółka może zaprezentować jedne z lepszych wyników w swojej historii. A to nie koniec potencjalnie cenotwórczy informacji.

„Dodatkowo warto zauważyć, że na ten kwartał przewidziane są dwa bardzo ważne wydarzenia – premiera ostatniego i największego dodatku z serii SoA, co naszym zdaniem istotnie przełoży się na wzrost sprzedaży podstawowej wersji oraz debiut „Green Hella” VR. Uważamy, że 2022 rok będzie dla spółki bardzo dobrym okresem zarówno pod względem finansowym (do czego przyczynią się 3 nowe dodatki PC + 2 konsolowe oraz wersja VR) jak i komunikacji z graczem/rynkiem – już w okolicach czerwca-sierpnia’22 rozpocznie się pełnoprawna kampania marketingowa projektu „Chimera” – wyjaśniono

Kolejny „potencjalny lider” to również podwyższenie ceny docelowej. Co może wydawać się mało kreatywnym wprowadzeniem, ale stanowi w gruncie rzeczy istotną informację, że rekomendacje opatrzone zaleceniem „kupuj” nie wynikają jedynie ze spadku notowań.

Tym bardziej, że analitycy Wood & Company w lutowej rekomendacji podnieśli swoją cenę docelową dla akcji #INTERCAR o 39% do 580 zł, a samą spółkę nazywają „one of our top Polish picks”. Dlaczego? Powody są dokładnie trzy.

• Utrzymujący się niedobór mikroprocesorów, a w efekcie niska produkcja samochodów i silny popyt na części samochodowe.
• Rosnące stany zapasów u producentów części samochodowych (mniejszy popyt ze strony rynku pierwotnego), co pozwala największym dystrybutorom (jak Inter Cars) negocjować korzystniejsze ceny.
• Prognozowany dwucyfrowy wzrost przychodów i EBITDA, czyni spółkę jednym z najszybciej rozwijających się dystrybutorów części samochodowych na świecie przy atrakcyjnej wycenie.

Tytuł ostatniego typu analityków może przypaść BBT (BOOMBIT), w tym przypadku specjaliści nie są jednak już tak jednoznacznie pozytywni. Potencjał wzrost pozostaje w ich ocenie wysoki (na ten moment to ok. 40%), a wzrost dywersyfikacji przychodowej utwierdzają zespół Noble Securities w „pozytywnym spojrzeniu na spółkę”. Wśród atutów spółki wymieniają także rosnące przychody ze sprzedaży gier z segmentu mid-core w modelu Game as a Service (głównie Hunt Royale). Na zainteresowanych inwestycją czeka jednak również łyżka dziegciu:

"Z drugiej jednak strony jest to okupione wyższymi wydatkami na akwizycję nowych graczy, co skłania nas do rewizji w dół prognozy zysków spółki. Cenę docelową w horyzoncie 9-miesięcznym wyznaczyliśmy na 22,90 zł, (vs 32,05 zł w poprzedniej rekomendacji)" - zaznaczono

Znak zapytania

Z braku dużej liczby rekomendacji, kolejny raz musimy naciągnąć nieco zasady tej części cyklu i w ramach pytajnika przyjrzeć się ALE (ALLEGRO). Gigant e-commerce był powiem „wschodzącą gwiazdą” równo rok temu. Wówczas UBS wycenił akcje spółki na 90 zł, co oznaczało ponad 40% potencjał do wzrostu. Dziś rekomendacja wydana przez tę samą instytucje przewyższa notowania o przeszło 80%. Cena docelowa wynosi jednak 48 zł.

Sytuacja jest więc dość kuriozalna, na przestrzeni roku analitycy kilkukrotnie obniżali bowiem swoją wycenę akcji Allegro, cały czas utrzymując zalecenie „kupuj”. I nie oni jedyni. Mało powiedzieć, że zdecydowana większość instytucji wycenia akcje spółki z pomarańczowym logo dużo powyżej ich bieżącej wartości. Sama spółka cieszy się też dużym zainteresowaniem inwestorów, zarówno indywidualnych (co widać w portfelach BR), jak i instytucjonalnych (co widać w monitorowanych TFI). Kurs akcji wyznacza jednak kolejne minima i trudni bronić tezę, że dzieje się to zupełnie bezpodstawnie. Niemniej, znaków zapytania jest tu przynajmniej kilka.

Jeśli nie jesteś naszym abonentem, a chcesz docenić naszą pracę, możesz to zrobić stawiając nam po prostu symboliczną kawę.​

Powyższy tekst stanowi skrót wymienionych niżej rekomendacji. Pełne wersje raportów lub ich skrócone wersje zawierające informacje wymagane przez Rozporządzenie Delegowane Komisji (UE) 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r, są dostępne pod wskazanymi adresami: