Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Feardemic rozważa wejście na parkiet główny GPW

Udostępnij

Po udanej premierze gry DARQ Complete Edition na konsolach PlayStation 5, Xbox Series XIS i Nintendo Switch, wyniki Feardemic są najlepsze w historii spółki. Gra, stworzona przez amerykańskie studio Unfold Games, została wydana nie tylko cyfrowo, ale również w wersji fizycznej. W przyszłym roku Feardemic planuje kolejne wzrosty, które będą związane z premierami zakontraktowanych w tym roku tytułów. Spółka kontynuuje jednocześnie intensywne poszukiwania, aby poszerzyć swój asortyment i zwiększyć skalę działalności.

Spółka zapowiedziała już kilka gier, które zadebiutują w przyszłych latach. Wśród nich znajduje się ogłoszony w listopadzie Terror: Endless Night, tytuł stworzony przez warszawski zespół Unseen Silence oraz Cosmic: A Journey Among Shadows, przygotowany przez deweloperów z krakowskiego Kings Pleasure. Na ostatni kwartał 2022 r. planowana jest premiera długo oczekiwanego horroru Dark Fracture, nad którym pracuje studio Twisted 2 z Izraela. Rok 2023 natomiast będzie okresem premiery drugiej gry kalifornijskiej firmy Unfold Games, twórców bestsellera DARQ, zatytułowanej Bloody Hell Hotel.

- W Feardemic jesteśmy przekonani, że ​​rynek horrorów, zarówno pod względem wolumenu gier opracowywanych na całym świecie, jak i wyników sprzedażowych, stanowi znaczną część całego rynku i jest wystarczający do osiągnięcia długoterminowych celów firmy. Narracja tego gatunku jest niezwykle szeroka i można dzielić ją ze względu na wiek odbiorcy, czy intensywność doznań. Oznacza to, że horrory o niskim natężeniu są idealne dla szerszej grupy odbiorców, na przykład Cosmic: A journey Among Shadows, podczas gdy cięższe gatunkowo horrory są skierowane dla dorosłych odbiorców. Do tej drugiej grupy zaliczamy Dark Fracture, czy Terror: Endless Night - komentuje Scott Millard, prezes Feardemica 

Feardemic stara się budować swoją linię wydawniczą za pomocą różnorodnej gamy produkcji, które charakteryzują się estetyką horroru w najszerszym tego słowa znaczeniu. Firma dostrzega możliwości zarówno w grach o wysokiej intensywności grozy, jak i niskiej. Jednocześnie zarząd twierdzi, że stworzy portfolio gier, które będzie przemawiać do szerokiego grona odbiorców, od nastolatków po dorosłych. 

- W ciągu ostatnich kilku lat, gry, filmy i książki, które charakteryzują się klimatem horroru, zyskały na popularności. - twierdzi Scott Millard, prezes Feardemic. Jednocześnie dodaje: - Historie grozy są oczyszczające i pozwalają ludziom odnaleźć się w niepewnych czasach, w których się znaleźliśmy. Jeśli spojrzymy wstecz na koniec lat 70. i początek lat 80. oraz ilość wyprodukowanych horrorów, widać, że stanowiły one odpowiedź na niepewne czasy. Ostatnie kilka lat to okres, w którym pandemia, niepokój społeczny i warunki polityczne doprowadziły do renesansu horrorów. Doświadczanie strachu w domowym zaciszu może być oczyszczającym, niemal terapeutycznym przeżyciem - kończy CEO Feardemica.

Zgodnie z oczekiwaniami zarządu, spółka będzie intensywnie rozwijać swój asortyment produktów i oczekuje, że w ciągu najbliższych dwunastu do osiemnastu miesięcy zaistnieje możliwość przejęcia zewnętrznych studiów lub katalogów gier pasujących do profilu działalności krakowskiego wydawcy. Ponadto, spółka rozważa wejście na parkiet główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.