Grupa Fabrity ma za sobą udany rok pomimo wymagającej sytuacji na szerokim rynku IT oraz wyraźnego umocnienia, będącego negatywnym czynnikiem dla wszystkich eksporterów usług. To o tyle ważne, że w strukturze walutowej Fabrity ponad połowa przychodów rozliczana jest w euro.
– Naszą siłą są kompetencje, jakość i portfolio długoterminowych, dużych klientów. Z optymizmem patrzymy w przyszłość i konsekwentnie realizujemy strategię wzrostu organicznego, chcemy również kontynuować przejęcia. Akwizycja Pandy była bardzo dobrym krokiem, jesteśmy atrakcyjnym partnerem dla kolejnych firm, które mogłyby wejść w skład Grupy Fabrity. Realizację celów strategicznych, w tym kursu +80%, wspiera program ESOP, co również jest ważne – wskazał Tomasz Burczyński, prezes Fabrity.
Grupa FAB (FABRITY) może pochwalić się pozyskaniem w 2024 roku 20 dużych klientów, będących często branżowymi liderami.
– Pozyskaliśmy dużych klientów zagranicznych, a wzrosty wypracowaliśmy także w Polsce. Rośniemy w sektorze prywatnym i publicznym, w szczególności w instytucjach unijnych – podkreślił Rafał Graboś, wiceprezes Fabrity.
W tym kontekście uczestników spotkania mocno interesowała kwestia kontraktów z unijną agencją Frontex.
– Jesteśmy obecnie w okresie przejściowym, tzn. przedłuża się zawieranie nowych umów ramowych, więc przedłużane są te poprzednie. Oceniamy tę sytuację korzystnie dla nas, niemniej spodziewamy się również podpisania nowych umów ramowych i realizacji kolejnych dużych projektów w ich ramach – wyjaśnił prezes Burczyński.
Intencją Fabrity jest pozostać solidną spółką dywidendową, czego wyrazem są zaakceptowane już przez Radę Nadzorczą wnioski Zarządu do Walnego Zgromadzenia co do wypłat z zysku roku 2024.
– 13 czerwca chcemy wypłacić 2 zł dywidendy na akcję, co razem z wypłaconą zaliczką 1,3 zł da łącznie 3,3 zł. To z kolei oznacza około 12% stopy dywidendy. Wnosimy również o dodatkową dywidendę warunkową 1 zł, jeśli do końca listopada otrzymamy zwrot nadpłaconego podatku – powiedział wiceprezes Artur Piątek.
Pytania do Zarządu dotyczyły również m.in. potencjalnych kolejnych akwizycji.
– Cały czas skanujemy rynek, pracujemy z kilkoma doradcami, na różnym poziomie, z różną intensywnością. Mamy rotację nawet więcej niż pięciu firm, z którymi rozmawiamy. Szukamy również poza Polską, natomiast wydaje nam się, że na przykład na rynku niemieckim, czy w regionie DACH, jest mniejsza szansa na to, żeby znaleźć dobrego partnera – powiedział prezes Tomasz Burczyński.
– Widzimy dobry klimat do konsolidacji branży. Mniejsze czy średnie firmy coraz bardziej świadomie dostrzegają korzyści związane z posiadaniem inwestora branżowego, który pomoże im pokonać ograniczenia związane z dostępem do większych klientów, ze standingiem finansowym, z compliance, z bezpieczeństwem, z ubezpieczeniami i tego typu rzeczami, które wynikają ze skali działania – dodał prezes Fabrity.
W roku 2025 Fabrity spodziewa się lekkiej poprawy w otoczeniu rynkowym. Zamierza realizować zrównoważony wzrost w oparciu o „dobrych klientów i dobry, wysoko kompetencyjny zespół,mądre realizacje wzrostu przychodów, utrzymanie trakcji wzrostowej poziomu marżowości, zatrudnianie dobrych, wysoko kompetencyjnych pracowników i rozwijanie obecnych”. Interesującym kierunkiem rozwoju jest rozwój usług związanych z nowymi technologiami i doradztwem.
– Chcemy osiągać w tym obszarze wyższe dynamiki wzrostu niż w innych obszarach. Ten profil jest bardzo ważny, bo klienci mimo różnego rodzaju perturbacji gospodarczych czy perturbacji w otoczeniu oczekują współpracy z partnerami, którzy pomagają im w innowacjach i w generowaniu oszczędności albo najlepiej jedno i drugie jednocześnie – podkreślił prezes Tomasz Burczyński.
– Widzimy, że z jednej strony mniej się mówi o projektach typowo AI-owych, z kolei więcej klientów bardziej świadomie oczekuje, że sztuczna inteligencja będzie elementem, który znajdzie zastosowanie w typowych projektach. To jest komponent realizacji pewnego rodzaju projektów informatycznych i biznesowych i klienci już bardziej świadomie rozmawiają z takimi firmami jak my o business case i zastosowaniu sztucznej inteligencji, która przekłada się na pewnego rodzaju innowacje, automatyzację, oszczędności – dodał prezes Fabrity.