Pod koniec zeszłego tygodnia indeks WIG20 zamykał się w okolicach dotychczasowego wsparcia, pomimo że w trakcie dnia udawało mu się od niego nieco oddalić. We czwartek, gdy już wydawało się, że niedźwiedzie na dobre przełamały poziom 2200 pkt., to popytowi udało się przeprowadzić kontratak i narysować dolny cień. Z kolei w piątek, po próbie odbicia, końcówka handlu należała do sprzedających i w efekcie WIG20 zakończył tydzień niemal równo na 2200 pkt. Bardzo podobnie wygląda sytuacja na szerokim rynku, gdzie wsparcie znajduje się w okolicach 58 tys. pkt. Jest szansa, że kwestia dalszego kierunku indeksów może wyjaśnić się jeszcze dziś, jednak do tego potrzeba byłoby wyjść ponad maksimum z piątku, bądź minimum z czwartku. O poranku kontrakty na europejskie oraz amerykańskie indeksy notowane są w okolicach kursów odniesienia. Lekką zielenią świeci giełda w Tokio, więc początek dnia także na GPW powinien być raczej spokojny. W trakcie dnia ze strony danych makro także nie będzie dzisiaj zbyt wiele impulsów dla giełd. Jedynie po południu zaplanowane jest wystąpienie Mario Draghiego oraz kilku innych członków zarządu ECB podczas konferencji „Wspieranie innowacji i przedsiębiorczości w strefie euro” we Frankfurcie.
pobierz pełny biuletyn